środa, 27 kwietnia 2016

Kwiecień plecień - czyli o nakryciach głowy

Nie wiem jak Wy, ale ja mam problem dzieciowo-czapkowo-ubraniowy ostatnio. Jak nie pada, to dzieci cały prawie dzień w ogrodzie. A ja raz ubieram, bo wieje, raz przebieram bo się spociło - połapać się nie idzie kompletnie. W dodatku brakuje mi czapek, bo zimowe to już przeszłość (hopefully...) a z zeszłorocznych wiosenno-jesiennych łebki powyrastały.

I w związku z tym, że nie wiem czego właściwie potrzebuję, bo pogoda zmienia się częściej niż w górach, to stwierdziłam że uszyję średniociepłe i takie prawie całkiem zimne. Okazało się, że zajęło mi to jakąś godzinkę, więc dorobiłam jeszcze chusteczki pasujące - bo na komin już za ciepło (hurra!), a kto by nosił szalik? ;)


Prostą instrukcję jak uszyć czapkę i jak uszyć chusteczkę znajdziesz tutaj: Jak uszyć czapkę i chustkę?

W rolach głównych:
dzianina dresowa miętowa
dzianina dresowa czerwona
dżersej bawełniany różowe pasy
dżersej bawełniany błękitne pasy
dżersej bawełniany granatowe paski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz