Lato i wakacje, wobec czego:
a. potrzeba sukienek
b. nie chce się szyć nic skomplikowanego.
Chociaż akurat b. to jest tylko wymówka - z braku czasu to ja nie pamiętam kiedy szyłam coś skomplikowanego... ;)
Moja niniejsza propozycja jest prosta aż do bólu: sukienka bez wykroju, bez zapięcia, złożona z trzech elementów i gumki. Ja już prościej nie umiem. Za to ponieważ ma gumkę w pasie i jest nad nim "zbufiona" to będzie służyła kilka sezonów: za rok zbluzowanie będzie mniejsze, a za dwa lata już go nie będzie, a spódnica będzie krótka, ale sukienka nadal będzie ładnie leżała :)
W dodatku te tkaniny jeansowe są genialne do szycia letnich rzeczy!
Albo taka:
Jeśli chcesz taką uszyć sobie, albo dziecku, zapraszam tutaj: Jak szybko uszyć sukienkę?
super tutek, chyba sobie taka kiecke uszyje na lato, bo nie mam w czym chodzic:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!!
OdpowiedzUsuńSzyję takie kiecki co roku, dla siebie, latorośl dopiero w tym roku będzie miała swoją pierwszą, bo ma ledwie 8 miesięcy. Uwielbiam je - nie sposób popsuć wykroju, trzeba tyko wziąć poprawkę na wycięcie z zapasem. Na sukienkę do kolan z przedłużonym ramieniem, bez rękawów wystarczy metr tkaniny - wtedy mamy duży t-shirt. Uda się z każdej bawełny i lnu. Nie trenowałam tylko z marszczeniem w pasie, ale może to dobry pomysł, przy sukience np. do kostek? Spróbuję.
OdpowiedzUsuń