A ja tak bardzo bym chciała uszyć sama poszeweczkę a tu proszę takie wskazówki i krok po kroczku opisane co i jak. Jesteście super. I będę szyć serduszka na święta i też się zastanawiałam jak dokończyć zaszywanie dziurki i też już wiem od Was. Super blog w sam raz dla takich jak ja początkujących w szyciu (na razie jeszcze bez maszyny). Pozdrawiam
Nic nie rozumiem z tych wskazówek..."Przypinamy podłożenie krótszych boków prostokąta. Można je dwukrotnie podłożyć, albo obrębić ściegiem zygzakowym i podłożyć pojedynczo. doprawdy dla laika nie jest to zrozumiałe...
no super!!! chętnie będę zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
A ja tak bardzo bym chciała uszyć sama poszeweczkę a tu proszę takie wskazówki i krok po kroczku opisane co i jak. Jesteście super. I będę szyć serduszka na święta i też się zastanawiałam jak dokończyć zaszywanie dziurki i też już wiem od Was. Super blog w sam raz dla takich jak ja początkujących w szyciu (na razie jeszcze bez maszyny). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper kursik - może dzięki temu kiedys nie teściowa lecz sama coś uszyję :)
OdpowiedzUsuńkupiłam w sobotę materiał właśnie na poduszki, bo gotowe mi się nie podobały..kursik będzie w sam raz..fajnie :)
OdpowiedzUsuńo matko, myślałam że uszycie poszewki jest łatwiejsze
OdpowiedzUsuńNic nie rozumiem z tych wskazówek..."Przypinamy podłożenie krótszych boków prostokąta. Można je dwukrotnie podłożyć, albo obrębić ściegiem zygzakowym i podłożyć pojedynczo. doprawdy dla laika nie jest to zrozumiałe...
OdpowiedzUsuńSuper! teraz można mieć poszewki jakie tylko się chce!
OdpowiedzUsuńŚliczne te poszewki! Aż mnie zainspirowało aby uszyć coś na swoje poszewki!
OdpowiedzUsuń